Chcąc nie chcąc znalazłam się i ja na ekranie komputera. To dla mnie dość trudna sprawa. Przymus, przymus i jeszcze raz przymus. Oczywiście zastosował go wobec mnie mój Wnuk Piotr. Dzięki !
Miałem być pierwszy, ale nie zdążyłem. Cóż, bywa i tak. W każdym razie Naprzód Babo!!! Czekamy na następne (dłuższe ;) wpisy. Jak nie to znowu będzie przymus ;->
Hej Pani Babo! Gratuluje! A jest czego gratulowac, bo Internet, psze Szanownej Pani, zapoczatkowal nowa ere oswiecenia! Koniec z zaleznoscia od tradycyjnych medii! Viva swiadome ksztaltowanie swojej wiedzy! Viva wymiana danych! Viva jednosc! Gratuluje!!! A
gratuluję zarówno Pani, jak i Piotrkowi. Mojej babci nie udało mi się zmusić do korzystania z internetu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Miałem być pierwszy, ale nie zdążyłem. Cóż, bywa i tak. W każdym razie Naprzód Babo!!! Czekamy na następne (dłuższe ;) wpisy. Jak nie to znowu będzie przymus ;->
OdpowiedzUsuńHej Pani Babo! Gratuluje! A jest czego gratulowac, bo Internet, psze Szanownej Pani, zapoczatkowal nowa ere oswiecenia! Koniec z zaleznoscia od tradycyjnych medii! Viva swiadome ksztaltowanie swojej wiedzy! Viva wymiana danych! Viva jednosc!
OdpowiedzUsuńGratuluje!!!
A
powodzenia w oswajaniu wirtualnego świata! :)
OdpowiedzUsuń